Ponad 50 tysięcy złotych wpłaci na konto fundacji Jerzego Owsiaka wałbrzyski sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dokładna kwota nie jest jeszcze znana, wiadomo jednak, że pieniędzy będzie o kilka tysięcy więcej, niż w ubiegłym roku. Szef sztabu WOŚP, Jacek Wojtaniec podkreśla przede wszystkim wielkie zaangażowanie wszystkich tych, którzy brali udział w organizacji finału. Samych wolontariuszy zgłosiło się tylu, że zabrakło puszek i identyfikatorów.

 W tym także- może dzięki temu, że wśród kwestujących byli policjanci – nie zanotowano żadnych incydentów związanych z próbą kradzieży zebranych pieniędzy. Już w momencie wydawania orkiestrowych puszek, funkcjonariusze przeprowadzili dla młodzieży błyskawiczne szkolenie, jak ustrzec się przed ewentualnymi rabusiami. Przestrzegano także kandydatów na kwestorów, którzy sami mieliby złe zamiary, że każda próba naruszenia całości puszki pieniędzy będzie traktowana jako kradzież z włamaniem. Orkiestrowe granie najwcześniej rozpoczął Teatr Lalki i Aktora, bo już o 14.30 widownię wypełniła publiczność, która, by obejrze
spektakl ' Biegnijcie do szopki' wrzuciła do puszek pieniądze na bilet. Także Teatr Dramatyczny przyłączył się akcji. Na scenie wystąpił zespół pieśni i tańca ' Wałbrzych ', a w przerwie licytowano kostiumy teatralne i gadżety, przekazane przez ofiarodawców. Teatr Dramatyczny dołożył do orkiestrowej puli 990 złotych. Miejscem głównej finałowej imprezy, w tym roku po raz pierwszy stał się wałbrzyski rynek. Na plenerowej scenie wystąpiły lokalne gwiazdy : Sheenadandi Baba, J.J Brand. Electric Boosters, Onyx oraz The Crackers Band. Przeprowadzono też licytację gadżetów, ofiarowanych przez prezydenta miasta i jego zastępców. Tak się jednak stało, że ofiarowane przez siebie przedmioty sami potem kupili. Nie było nawet chętnych na atrakcyjną kurtkę z napisem ' Piotr Kruczkowski prezydent Wałbrzycha ' Kupił ją... Piotr Kruczkowski. 100 złotych za koszulkę z takim samym napisem zapłacił kolega z pracy prezydenta, jego zastępca, Mirosław Bartolik. Także w Teatrze Zdrojowym w Szczawnie Zdroju podczas licytacji sytuację ratowali samorządowcy i parlamentarzyści, ochoczo przebijając kolejne sumy. Najwięcej pieniędzy wydał były prezydent Wałbrzycha, Stanisław Kuźniar, który kupił między innymi za 600 złotych złote serduszko, ufundowane przez szczawieński samorząd. Szczawno Zdrój dołożyło do orkiestry 6004 złote, z czego ponad 4000, to pieniądze z licytacji. Na spore uznanie zasługują także organizatorzy finału w małych miejscowościach powiatu wałbrzyskiego. Z Boguszowa Gorc wpłynęło na konto orkiestry ponad 10 złotych, Głuszyca zebrała 5 tysięcy, podobnie jak Mieroszów. Niewiele mniej, prawie 4300 złotych wpłacili mieszkańcy Walimia.